.
ppor Bolesław Wieniawa Długoszowski, początek 1915r.
ppor Bolesław Wieniawa Długoszowski, początek 1915r.
Polecam artykuł Pół miliona Polaków straciło życie w armiach zaborczych w I wojnie światowej z portalu wPolityce. Poniżej wstrząsający fragment:
Felicjan Sławoj Składkowski, oficer I Brygady Legionów Polskich, tak wspominał Wigilię w czasie bitwy pod Łowczówkiem w 1914 r.: "W tę noc wigilijną chłopcy nasi w okopach zaczęli śpiewać "Bóg się rodzi" I oto z okopów rosyjskich Polacy, których dużo jest w dywizjach syberyjskich, podchwycili słowa pieśni i poszła w niebo z dwóch wrogich okopów! Gdy nasi po wspólnym odśpiewaniu kolęd krzyknęli: "Poddajcie się, tam, wy Polacy!" nastała chwila ciszy, a później - już po rosyjsku: "Sibirskije striełki nie sdajutsia". Straszna jest wojna bratobójcza. Podobno jeden z naszych młodych chłopców wziął do niewoli ojca swego, którego zabrali do wojska rosyjskiego".
(F. Sławoj Składkowski "Moja służba w Brygadzie")
Polecam figurki z pierwszej wojny światowej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz